Ostatnie tej jesieni jagody w mchu otulone. Czapki- własnoręcznej roboty ''bali'' oraz fluoryty różnej wielkości i kształtu. Foto nie oddaje ich uroku - wewnątrz kul tajemnicze błyski, kolory tęczy w zielono-fioletowym krysztale zamrożone...
Woytek Rygało In the Shadow
-
Luty miesiącem Woytka Rygało, który zaprezentował tajemniczą wystawę
zatytułowaną In the Shadow. Tym razem artysta za pomocą różnych technik
jubilerskich, ...
9 lat temu
podziwiam mistrzynie drucików i perełek, dopiero raczkuję jako biżuteriomaniaczka :-) chylę czoło i mam nadzieję, ze kiedyś chociaż w polowie moje kolczyki będą tak ładne jak Twoje
OdpowiedzUsuńEwa
Oj.... tam - do mistrza jeszcze bardzo daleko... Mam nadzieję, że i Tobie praca w tym temacie przyniesie wiele radości - choć niekiedy jest to ciężki orzech... ale warto - choćby dla własnej satysfakcji...:D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńbaaajeczne... :)
OdpowiedzUsuń