piątek, 30 kwietnia 2010

Wiktoria






Kolczyki z serii bardziej majestatycznych - jak dla mnie to nieco "daleko od szosy " - ale w tym przypadku nie broniłabym się przed ich założeniem. Lekkie, kobiece, pięknie prezentują się na uchu.

Drzewo z zielonymi jabłkami





Wiosennie, letnio, organicznie, a co.... delikatne, bardzo dziewczęce i prawie "zwiewne" organiczne monetki. Zabawa z młotkowaniem i szlifowaniem srebra pochłania mnie na tyle, że chyba w tej tematyce jeszcze pozostanę.

Błękitny grot






Cudnej natury labradoryt ( 4 cm ) nie mogłam inaczej - jak w ten sposób ubrać w srebrne koronki. Sam jego kształt przywodzi na myśl jakieś prawie - średniowieczne skojarzenia...niby zimny grot strzały...

niedziela, 25 kwietnia 2010

Przed burzą





Bardzo efektowne - choć zdjęcia nie oddają ich czaru. Przywodzą na myśl chmurne niebo zaraz przed deszczem. Atutem - duże, śliczne brioletty blado-błękitnego kwarcu mystic - niby pierwsze, ciężkie krople deszczu.