wtorek, 6 kwietnia 2010

Pieśń o Gudrun





Nie będę oryginalna w swojej fascynacji literaturą Tolkiena. "Pieśń o Gudrun" - czasami coś wychodzi spod palców ... i pewna myśl jakoś odczepić się nie może.... Może to mało "staroislandzkie", a bardziej "switeziankowe", ale czy to takie ważne....? W roli głównej, w kształt liścia zaklęty - labradoryt - przecudnie zaognione dwie ''ociosane" krople ...