niedziela, 9 maja 2010

W pamięci...






Wisior, na którego wykonanie - chrapkę miałam od bardzo dawna. Nie wiem czy do powtórki :). Na bazie krzyża - misternie splecione młotkowane srebro. Mocno oksydowany i tylko przetarty - dla uzyskania efektu ''leciwej'' biżuterii. Nic innego nie mogło by stanowić wykończenie - jak właśnie granat koloru ciemnego wina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz